Wyszłaś do supermarketu zrobić zakupy. Obejrzałaś się do tyłu i zamarłaś. Tuż za twoimi plecami, chłopcy z 1D rozglądali się za produktami. Z ciekawością obserwowałaś Louisa, który przystaną niedaleko ciebie i spoglądał na marchewki i kątem oka na ciebie. Po chwili podbiegł w twoją stronę, wziął cię na ręce i włożył do swojego wózka. '
Nooo, na takie zakupy, to mógłbym chodzić codziennie! '- stwierdził Lou.
Taki krociutki, a jak cieszy! ^^
OdpowiedzUsuńAww, CUDNY *.*
-@andzelikaab
hahahahahahah!xDD
OdpowiedzUsuń